Forum redakcji DN

Marta

Chciałabym zauważyć, że Autorka tejże refleksji nie napisała, że egocentryczni i narcystyczni są TYLKO emigranci wewnętrzni. O innych nie wspomniała, bo wydaje mi się że nie to było przedmiotem refleksji. może zabrakło tam po prostu słowa "niektórzy".
ps
nie wydaje mi się żeby ktokolwiek z osób dyskutujących na forum należał do kategorii "prostaczek". Jeśli się ze sobą nie zgadzamy i dyskutujemy to nie oznacza to, że drugiej osoby nie szanujemy. Ja jako debiutantka na tego typu forum także dostaje także wiele uwag co do moich postów.

Ryszard

Chciałbym się jeszcze upewnić, czy dobrze zrozumiałem prerogatywy przypisywane refleksjom publikowanym w „Dobrej Nowinie”, żeby nie wypaczyć intencji jej P.T. Redaktorów i Redaktorek. – Czy samo nazwanie wypowiedzi refleksją już zwalnia z wszelkiej odpowiedzialności za słowa tej wypowiedzi?

Marta

oczywiście, że nie zwalnia. Intencją Magdy z całą pewnością nie było obrazanie kogokolwiek. Exclamation

Dziękitej dyskusji wiemy przynajmniej, że i w takich refleksjach musimy uważac co piszemy Exclamation

co osobiście uważam za kolejny krok naprzód Very Happy

Ryszard

Czy umieszczenie w refleksji na temat jakiejś grupy osób wzmianki o jakiejś cesze tej grupy nie może być rozumiane jako uwypuklenie differentiae specificae tej grupy? - Do czegóż bowiem innego byłoby to potrzebne? Dla ozdoby?

Marta

myślę, że najlepszym wyjściem będzie jeżeli napisze Pan dla naszej Nowiny swoją własną refleksję - zaznaczając, ze jest to odpowiedź na artykuł Magdy. Napisze Pan?

Ryszard

Przepraszam! Ale jestem bardzo zniesmaczony postawą Redakcji.

Marta

mógłby Pan wyjaśnić jaką postawą?

Ryszard

No, chociażby tym fanatycznym bronieniem wykoślawionego pojęcia refleksji - nie mówiąc już o tych osobistych przytykach związanych z "ustawianiem" mnie na "jedynie właściwej" pozycji.

Ryszard

Proszę się nie gniewać, że ręce mi opadły przy dalszych próbach pisania uwag kontynuujących dyskusję, skoro spotykam się np. z „odkrywaniem Ameryki”, że w przytoczonej definicji refleksji nie ma słowa o rzeczowości, a więc „od żadnej refleksji nie można wymagać rzeczowości”. Pomijając już sprawę, czy przytoczona, przez przedstawiciela Redakcji, definicja refleksji jest prawidłowa, można przecież wymienić jeszcze inne słowa, których w niej nie ma – np. sensowność czy logiczność i czy to ma prowadzić do wniosku, że od żadnej refleksji nie można wymagać sensowności czy logiczności? – Paranoja!!!

Mateusz

Ryszard

Drogi Mateuszu,
Naprawdę nie mam już sił ani czasu, by łopatologicznie pokazywać to, co samo rzuca się w oczy osobie, która może i chce widzieć. A jeśli ktoś nie może czy nie chce dostrzec czegoś oczywistego, już na to nic nie poradzę, niestety.
Żeby jednak nie było niedomówień dodam jeszcze tylko następujące wyjaśnienia: 1) Nie zostałem przez Ciebie obrażony, a jeżeli Ty czujesz się obrażony przez mnie, to Ciebie przepraszam; 2) Moje przedstawienie siebie jako prostaczka wynikało po prostu z faktu, że takim się poczułem, gdy przeczytałem Twoje nauki kierowane do mnie (tylko nie pytaj przypadkiem, które to nauki, bo sam wiesz dobrze, co i jak do mnie napisałeś – mądremu dość!); 3) Nie pisałem o definicji słownikowej, tylko o Twojej – według której to, co nie jest zapisane w tej pierwszej, absolutnie nie może być brane pod uwagę przy jej analizowaniu; 4) Nie pisałem, że ktoś powiedział „poza emigracją wewnętrzną były one rzadziej spotykane”, tylko protestowałem przeciwko akcentowaniu egocentryzmu i narcyzmu w emigracji wewnętrznej, tak jak gdyby nie było tych cech poza emigracją wewnętrzną, albo jak gdyby poza emigracją wewnętrzną były one o wiele rzadziej spotykane.
Kończę już, bo dostaję mdłości będąc zmuszanym do tłumaczenia takich truizmów.

Mateusz

Szkoda, że nie będziemy kontynuować tej dyskusji. Również pragnę napiać kilka słów na zakończenie.

Ryszard

Drogi Mateuszu,
Czy Ty rzeczywiście nie potrafisz zrozumieć, że tu bynajmniej nie chodzi o to, iż jakąś definicję honoruje Redakcja, tylko o to, czy ta definicja – sformułowana przez Ciebie (tzn. słownikowa + Twój komentarz) – nie jest wykoślawiona?
Oświadczam Tobie: Poddaję się. Nie dorosłem do Twoich pięt. – Tylko zostaw mnie już w spokoju i nie dręcz mnie swoją „błyskotliwością”. – Wobec takich osób, jak Ty, wolę już ostatecznie być nawet na emigracji wewnętrznej. Causa finita!

Magda2

Mateusz może wytłumaczysz Panu jasno co myślisz na temat początkowych opinii naszego Czytelnika, a Pan Ryszard napisze z czym się zgadza lub nie.
Przypomnę może te refleksja opiera się m.in. na własnych przemyśleniach, a jakie one są to zależy już od autora.. Czytelnicy mogą taki artykuł ocenić i wypowiedzieć swoje zdanie (do czego jak najbardziej Redakcja zachęca) ale po co zaraz takie "ostre" posty skierowane do Redakcji? Przecież można chyba spokojnie i na poziomie podyskutować na forum, a nie po kilku postach zacząć się wzajemnie przegadywać i może jeszcze kłócić i poddawać. Proszę pamiętać, że każdy może mieć tu własne zdanie, które należy uszanować. Redakcja także wymaga zrozumienia ze strony Czytelników (bo przecież nie wszystkie artykuły muszą się wszystkim podobać).

Magda2

Cieszy nas Pana aktywny udział w dyskusjach na forum. I zachęcam raz jeszcze (jak już wcześniej Marta wspomniała) do pisania własnych refleksji i odpowiedzi na artykuły. Są one u nas mile widziane (nawet daliśmy w tej sprawie ogłoszenie do gazety) Smile

I zapraszam do dalszej dyskusji.. Mam nadzieje, że już w bardziej przyjemnej atmosferze. Smile

Pozdrawiam Very Happy


	Forum redakcji DN Dobra Nowina Tygodnik na Ogrodach		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj