|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
VizjereiX
Fan forum
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Redakcja DN
|
Wysłany: Czw 13:22, 15 Lut 2007 Temat postu: Sprawa Polska? |
|
|
Zachęcony, akle częściowo też oburzony romową, która odbyła się między nami - redaktorami dnia 14.02.2007 siedziałem sobie dziś rano przed komputerem. Otrzymałem od Jordana następujący link: [link widoczny dla zalogowanych]
Przeczytałem, zauważyłem zdumiewającą przewagę trybu przypuszczającego i podziękowałem - w końcu to jakaś informacja. Ale coś mnie korciło i zajrzałem na stronę głóną, czyli na:
[link widoczny dla zalogowanych]
To co przezytałem, rozwiało wszystkie moje wątpliwości. Polecam tę portal wszystkim tym, ktorzy uważają, że Żydzi to samo zło świata. To jest serwis właśnie takich ludzi. ja, na szczęście, do nich nie należę. I z takich stron nie spodziewam się rzetelnej informacji...
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Jeleń
Pisacz
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lokal 47
|
Wysłany: Pią 1:06, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż... przejrzałam stronę, z której pochodzi artykuł o WTC. Umieszczone są na niej różne "dziwne" treści" - np. polecana jest tam książka, która zachęca do dopatrzenia się w faszyzmie pozytywów. Inny artykuł zaprzecza sensowności Soboru Watykańskiego II. Widać niektórym zależy na tym, żeby siać w ludzkich sercach nienawiść. Bardzo im współczuję - widocznie boją się zaufać innym ludziom, a to pierwszy krok do samouwielbienia. Zapisałam sobie kiedyś takie słowa ze "Złotej gałęzi" Frazera:
Małe umysły nie są w stanie ogarnąć wielkich myśli. Ciasne mózgi i tępe spojrzenia nie umieją dostrzec poza sobą nic wielkiego i ważnego. Takie umysły nie docierają prawie nigdy do religii.
...
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Madzik
Pisacz
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:37, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat ze strony podanej przez VizjereiX:
"Innym jednoznacznym i oczywistym faktem (kolejnym świadczącym o spisku przeciw Kościołowi) jest ten, iż dziś niemal wszyscy, również katolicy, należą w taki czy inny sposób do ducha masonerii, nie będąc nawet członkiem jej ciała, to znaczy myślą i rozumują na sposób masoński: opowiadają się za tolerancją, pluralizmem, poszanowaniem dla błędów, liberalną i modernistyczną demokracją, przeciw ekskluzywizmowi." Itp, itd....
(Hahahahahaha.....).
PS Dajcie pokój, gdzie my żyjemy?
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Jeleń
Pisacz
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lokal 47
|
Wysłany: Sob 23:21, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Najgorsze, że dla niektórych takie informacje są wyznacznikiem światopoglądu... który potem narzucają innym. A najbardziej to przeraża mnie jeszcze to, że wykształcenie wcale (niestety) nie świadczy o mądrości człowieka. Help!
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
VizjereiX
Fan forum
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Redakcja DN
|
Wysłany: Czw 12:57, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No niestety. Ale zawsze możemy takie osoby uświadamiać. Nic innego nam chyba nie zostało.
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
ton
Gość
|
Wysłany: Śro 23:15, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe sa te wasze spostrzezenia.
Pewnie nie mieszcze sie w otwartym pogladzie waszego pokolenia...
Trudno, juz z niego wyroslem. Milosc do nierzprzyjaciol sprawdzam w codziennosci... tam gdzie zyje i pracuje.
Nie bede komentowal tamtej dyskusji, bo nic to nie wniesie. Poczynie tylko jedna uwage merytoryczna. Kiedy spotyka sie dwoch ludzi (moze ich byc wiecej - niech bedzie "przynajmniej dwoch") wymiana zdan powinna byc ubogaceniem, zas dyskuja rozwinieciem myslenia i - mowiac krotk - generalizacja. Punktem wyjscia jest postawienie hipotezy i jej zweryfikowanie w trakcie wymiany argumentow. Odnosze wrazenie, ze dzis dyskusje tocza sie wg innego schematu: punktem wyjscia jest teza, ktora sie wyklada drugiemu. I dobrze, jesli ja przyjmie. W przeciwnym razie dochodzi do sporu, bo dyskutowana teza jest niezmienna nawet pod wplywem argumetnow kalibru dzial okretu podwodnego. Czasem sadze, ze ludzie, ktorzy chca dyskutowac pragna tylko jednego: wylac swe wlasne poglady i uczynic je powszechnymi. A gdzie tu miejsce na wsluchanie sie w czlowieka, gdzie na rozwoj - jakikolwiek, gdzie ostatecznie zwykle poszanowanie innosci.
Mowie co mysle i tak musi pozotac. A ty rob co chcesz!!! Ty, tzn. partnerze w dyskusji.
Na koniec slowa kardynala Caraffa z 1550 r. (juz w polskim tlumaczeniu):
Jesli swiat pragnie byc oszukiwanym, to niech bedzie oszukiwany.
Pozdrawiam
PS: A jednak podam wersje lac: Mundus vult decipi, ergo decipiatur.
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
VizjereiX
Fan forum
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Redakcja DN
|
Wysłany: Czw 10:44, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ton napisał: | Punktem wyjscia jest postawienie hipotezy i jej zweryfikowanie w trakcie wymiany argumentow. Odnosze wrazenie, ze dzis dyskusje tocza sie wg innego schematu: punktem wyjscia jest teza, ktora sie wyklada drugiemu. I dobrze, jesli ja przyjmie. W przeciwnym razie dochodzi do sporu, bo dyskutowana teza jest niezmienna nawet pod wplywem argumetnow kalibru dzial okretu podwodnego. |
Częściowo się zgadzam. Dziś ciężko jest dyskutować, szczególnie gdy ktoś ma przygotowaną odpowiedź na każdy argument. Jeżeli by to był kontrargument a nie zbijanie argumentu byle jak to mógłbym się przynajmniej zastanowić. Ale jak mamy uznać argumenty, któe do nas nie przemawiają?
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Jeleń
Pisacz
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lokal 47
|
Wysłany: Czw 13:42, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się - punktem wyjścia niektórych dyskusji jest teza. Szkoda tylko, że ci, co ją wykładają, myślą, że to "tylko" hipoteza. Szanuję inność i cieszę się, że ludzie są różni. Szanuję poglądy innych, i tych "innych" proszę o to samo w mojej kwestii. Do wiadomości różne treści przyjąć mogę - ale do serca - już niekoniecznie. Ufam swoim uczuciom. A sumień innych paluchami dotykać się nie powinno.
PS a na dyskusję nigdy się nie jest za starym na emeryturze będę tylko gadać, gadać, gadać... już się cieszę!
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|